Postautor: Paula » 31 mar 2015, 8:03
Wiecie..prawda jest taka,że (choć na szczęście nie zawsze) jak człowiek na nfz pójdzie, no to...zajmą się nim tylko tak,jak muszą-albo mniej. Natomiast wizyta prywatna to już całkiem inna bajka-wtedy można zrobić mnóstwo badań, wszystkim się zająć etc.