Macie jakieś sposoby na radzenie sobie z dziecięcymi konfliktami choćby w piaskownicy? Kiedy jedno dziecko coś drugiemu zabiera, podstawia nogę, mówi coś niemiłego etc?
Wg mnie najlepiej zostawić dzieciaki w spokoju,one sobie na pewno poradzą. Wg mnie to lepsze niż ingerencja rodziców-kiedy oni zaczynają sie wtrącać,wychodzi z tego zwykle mega wielka awantura.